czwartek, 2 sierpnia 2012

Spaghetti alla carbonara

Włoska kuchnia na pewno kojarzy się wszystkim z pizzą i makaronem. O ile za robienie pizzy nie będę się brała (najprawdziwsza i najlepsza jest ta z pieca opalanego drewnem, więc miałabym spore problemy techniczne), tak makarony, podejrzewam, że będą na miom blogu gościły bardzo często :) Słynna włoska pasta to niekończąca się liczba "kluseczek" różniących się od siebie pod względem kształtu, struktury i sposobu przygotowania. Mieszkańcy Półwyspu do perfekcji opanowali też sztukę przyżądzania sosów, z którymi makaron jest  serwowany.

Dzisiaj, z całej kopalni pomysłów, wybrałam dla Was spaghetti alla carbonara. 




Carbonara to jedna z najpopularniejszych i najbardziej lubianych przez Włochów past. Łatwa i szybka w przygotowaniu i całkiem niedroga cieszy podniebienia nawet najbardziej  wymagajacych  :)


Co będzie Wam potrzebne?


Składniki na porcje dla dwóch osób:
  • 75 gram wędzonego boczku
  • 2 całe jajka i 2 zółtka
  • 180 gram makaronu spaghetti
  • 50 gram sera typu parmezan lub pecorino
  • szczypta pieprzu 

Przygotowanie:

Zaczynijcie od wstawienia wody na makaron. Kiedy się zagotuje osólcie ją a następnie dodajcie makaron i gotujcie zgodnie ze wskazaniami producenta.
W międzyczasie pokrójcie w kosteczkę boczek. Podsmażajcie go na patelni nie dodając oleju (z boczku wytopi się tłuszcz, który idealnie go zastąpi). Kiedy boczek przemieni się w chrupiące skwareczki wyłączcie ogień i odstawcie boczek by chwilkę przestygnął.
W miseczce (dość dużej aby pomieścić ugotowany makaron) rozbijcie jajka i żółtka i dodajcie parmezan.  Następnie dodajcie skwarki i wymieszajcie wszystko dokładnie.
Kiedy makaron będzie gotowy (al dente) odcedźcie go i szybko przełżcie do miseczki z jajkami. 
wymieszajcie wszystko dokładnie, aż do uzyskania kremowego sosu, który utworzy się pod wpływem gorącego makaronu.
Przełżcie makaron na talerz, obsypcie jeszcze lekko parmezanem, dodajcie szczyptę czarnego pieprzu i... gotowe!

Smacznego!



Tradycyjny przepis nie zakłada dołączenia jajek do makaronu i  podgrzewania go na ogniu. Wiem jednak, że nie wszyscy mają ochotę na praktycznie surowe jajko. Możecie więc delikatnie podgrzać  makaron z sosem uważając bardzo, by nie uzyskać jajecznicy z makaronem i pilnując, aby jajko tylko lekko się scięło :)





2 komentarze:

  1. Uwielbiam wszelkie kluchy, a carbonara, to jeden z moich ulubionych makaronow :)

    OdpowiedzUsuń
  2. takim pysznościom mówię zdecydowane TAK!!!

    OdpowiedzUsuń